sobota, 5 stycznia 2013

Dr Quinn i lekarstwo antydepresyjne

Po tak długiej, świąteczno noworocznej przerwie ciężko się wbić w swój rytm, wszak tydzień był tylko trzydniowy ale nadal się nie chce działać. Pomimo tego jest sympatycznie. Na złą pogodę i nudę najlepsze są sukcesy - nie ważne na jakim polu i jak duże, ważne żeby były. To działa pobudzająco.
Jeśli sukcesów brak można się ratować colą, kofeiną lub pożuć liście koki (zawiera więcej wapnia niż mleko i więcej fosforu niż ryby, ułatwia pobieranie tlenu, pomaga pokonać chorobę wysokościową i wspomaga trawienie, a mimo to jest rośliną zakazaną. Wszystko przez jeden procent kokainy, który zawierają liście koki – świętej rośliny Inków).
Można też poprosić swoją "dr Quinn" o kroplówkę z witaminami albo udać się na shopping ;). Co kto lubi.
Jeśli już o dr Quinn to pamiętam Jake'a golibrodę, Hank'a burdelarza, Loren'a sklepikarza, Horace'ego niedojdę postmana no i najlepiej ubranego amanta sezonu czyli Byron Sully, zwanego po prostu Sully.
Co tu dużo mówić, jako jedyny miał gust ;)
I pewnie kochały się w nim wszystkie dziewczyny - te z miasteczka, Indianki jak i te przed telewizorami. Chciałem spróbować jak to jest.
Wziąłem swój toporek i poszedłem upolować kurczaka do Lidla ;)

- kurtka New Yorker
- long sleeve Zara 
- spodnie Zara
- nerka: projekt Dasha, wykonanie Tasiemasie
- naszyjnik rzemiosło artystyczne made in Cuba
- buty Bata






29 komentarzy:

duhainthesky pisze...

Kurtka i naszyjnik - me gusta mucho!

Kara pisze...

naszyjnik i nerka są świetne

Jeans Please! pisze...

dawno nie widziałam tak dobrej męskiej stylizacji :)

Unknown pisze...

Coś nowego jak na nasze Polskie warunki :) radośnie, kolorowo. Wielki plus za nazewnictwo garderobiane - nausznica rządzi :) Będę obserwować! Pozdrawiam :)

Unknown pisze...

Widzę że cenisz luz i tak trzymać, bo przynajmniej wyróżniasz się od kserokopii na ulicach.
Ciuchy świetne ale wszystko przebija Twój fryz!
Przejrzałam Waszego bloga genialne stylizacje i interesujące z dawką humoru posty.Będę zaglądać;)

http://linde-lo.blogspot.com/

Bella's Style pisze...

Blog świetny, stylizacje rewelacyjne..podoba mi się u Was :) z pewnością będę częściej zaglądała :) pozdrawiam!

Jesuswannatouchme pisze...

wooohoooo!
czad!
niezły styl!

pozdrawiam serdecznie,
jesuswannatouchme.blogspot.com
<3

lekarka w świecie mody pisze...

Świetny blog - będę na pewno zaglądać :)
a stylizacja rodem z dr Quinn rewelacyjna!
pozdrawiam serdecznie :)

Melanié pisze...

Beautiful Outfit.
Love the Shoes! They look amazing :)

Lucky Loser pisze...

spoko stylówa. drQuinn, haha, klasyk :)

Jdjdjshdhd pisze...

Potwierdzam. Kochałam się w Sullym za te jego spojrzenie i włosy, których mu zazdrościłam.
Buty spowodowały, że szczękę zbieram z podłogi! Świetna stylizacja!
Obserwuję, będę podglądać i w ogóle jesteście nietuzinkowo piękni!

saharu pisze...

nie no poezja dla oczu

In blue jeans pisze...

Dziękuję bardzo za pozdrowienia z Krakowa, ja mogę jedynie pozdrowić Was, ale tylko z okolic - z małej, zasypanej śniegiem wioski oddalonej ok. 30 km od Krakowa. :D

Świetnie wyglądasz, nieważne czy to działanie Twojej dr. Quinn czy shoppingu. Kurtka rewelacyjna!

Rasz pisze...

no i to jest facet ze smakiem i mega mesko- cos jest z Sullyego ;)

Daga Kuśnierz pisze...

Potwierdzam! Najlepsza stylizacja męska jaką ostatnio widziałam! /mam nadzieje,że nie macie nic przeciwko jak opublikuję ten post na fanpage bloga?

DaMish Style pisze...

dzięki dziewczyny za lukier, policzki maluję różem ;) Daga, śmiało publikuj ;)

Natalia - Warszawa pisze...

Hej, odżywkę dopiero testuję. Ale już zauważyłam:
- jako baza jest idealna, nic nie odchodzi, nie zapowietrza sie itd. trzyma sie jak beton :)
- jak miałam dłuższe paznokcie, to niektóre hybrydy pękały (bo paznokiec był 'miękki' i się wyginał)tutaj nic nie pęka.
Czy odżywia, to nie jestem w stanie tego powiedziec. Trzeba by było myślę kilku miesięcy noszenia w kółko odżywki by coś powiedzieć

mespeel pisze...

pierwszy raz trafiłam na blog prowadzony przez chłopaka i dziewczynę razem, super pomysł, macie świetny styl, z pewnością tu czasem zajrzę ;) pozdrawiam!

JeillieBean pisze...

świetna kurtka!:)

Unknown pisze...

wow ! zapowiada się świetny blog, i pewnie już Wam to mówili ale jesteście świetną parką ;) już Was lubie i wrzucam do obserwujących :)

Sylwia pisze...

o wow! super! btw świetna fryzura!

GlamouRossa pisze...

Świetny pomysł na wspólne prowadzenie bloga :) Inspirująco i inaczej, obserwuję!

A. pisze...

Świetna stylizacja !
Tworzycie naprawdę dobry blog !

Anna Jażdziewska pisze...

świetne buty i wisior :)

from CYRYL pisze...

bardzo fajne połączenie kolorów i ciekawa fryzura!:)

Marta K pisze...

Osobiście uważam za najważniejsze - wygodę. Reszta to już tylko dodatek. Ale jeśli coś nie jest wygodne to już odpada. A Twój zestaw wygląda na bardzo wygodny.

utkaaa pisze...

kożuch rewelacyjny!
Pozdrawiam Julka :)

Joanna Balcerzak pisze...

jak ja lubię oglądać męskie stylizacje, bo w Polsce zdecydowanie ciągle bardzo rzadko można spotkać dobrze ubranego faceta :D super! :) Pozdrawiam i będę obserwować.

Unknown pisze...

jesteś zdecydowanym KOZAKIEM.